poniedziałek, 28 marca 2016

Oko na stolicę



Puste ulice i chodniki, zamknięte galerie handlowe i sklepy, masa wolnych miejsc parkingowych, otwarte jedynie co po niektóre knajpy i kawiarnie. Taka Warszawa zdarza się tylko kilka razy w roku. Tak było właśnie dziś. Dla mnie to doskonały moment, aby wyjść z aparatem w przestrzeń stolicy, by w ciszy i spokoju dostrzec to, czego w normalnych warunkach nie widać. Co prawda dziś patrzyłem głównie w górę, na niezliczone piętra nowych szklanych kolosów, ale przyjrzałem się także nieco starszej architekturze. Niby krótki spacer po Śródmieściu, ale jakże odprężający. Na chwilę mogłem zapomnieć, że już jutro znów rzucimy się w wir pracy, korków, zatkanych arterii, wyścigu szczurów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz