Ci, którzy codziennie w popołudniowym szczycie wracają do
domu Wybrzeżem Gdyńskim w stronę Łomianek i Legionowa, mają szansę mijać jeden
z ciekawszych architektonicznie budynków stolicy, a mianowicie Centrum
Olimpijskie. Forma przestrzenna tego budynku wypełniona jest symboliką - szyb
windowy symbolizuje znicz olimpijski, dach to odwołanie do zadaszenia trybun
stadionu, a eliptyczny rzut obiektu nawiązuje do kształtu stadionu. Ciekawe są
także zestawienia materiałowe, m.in. zastosowanie szklenia w elewacji, i
kolorystyczne oraz dbałość o detal.
Siedziba Polskiego Komitetu Olimpijskiego położona jest w
zielonym pasie pomiędzy nabrzeżem Wisły a Wisłostradą, w niedalekim sąsiedztwie
Cytadeli Warszawskiej i Kępy Potockiej. Gmach, liczący sześć kondygnacji
cechuje się dynamiką, przekazując ekspresję
sił i ducha sportowej rywalizacji. Zastosowanie szkła w elewacji oraz
podcięty cokół nadaje budynkowi lekkości. Nad wejściem głównym szklana ściana została
przykryta ścianą granitową, w której umieszczono grafikę kołowego symbolu
olimpijskiego. Na ścianę z oknami nałożona jest ażurowa powłoka z pomostami
technologicznymi oraz elementami ochrony przeciwsłonecznej. Stalowe rurki chronią budynek przed przegrzewaniem
się, redukując dostęp promieni słonecznych do wnętrza. Dzięki ażurowej powłoce,
przy silnej operacji słonecznej, elewacja budynku zostaje uplastyczniona,
zyskując trzeci wymiar.
Budynek otoczony jest terenami zielonymi, głównie w postaci
trawników. Przed wejściem do budynku umieszczona została w niecce fontanny
rzeźba Igora Mitoraja "Ikar uskrzydlony". W dalszej odległości od
budynku, znalazły swoje miejsce także inne rzeźby przedstawiające niektóre z
dyscyplin sportowych, m.in. kolarstwo (rzeźba "Kolarze" Bronisława
Chromego) oraz pływanie (rzeźba "Crawl" Jerzego Bandury).