niedziela, 27 października 2013

Miasto spotkań



W jeden z wrześniowych weekendów po raz kolejny trafiłem do Wrocławia. To miasto chyba nigdy mi się nie znudzi. Chociaż byłem tu już wiele razy, przemierzam je z aparatem wzdłuż i wszerz, to jeszcze sporo pozostało do odkrycia. Szczególnie przepadam za świetnymi punktami widokowymi, z których rozciąga się niesamowita panorama stolicy Dolnego Śląska. Tym razem, oprócz rynku i mostów nad Odrą, małe spojrzenie m.in. na Halę Stulecia, największą fontannę w Polsce i ogród japoński.

Warto zostać na dłużej.


sobota, 19 października 2013

Rzeka możliwości



Rzeka ma wiele zastosowań i znaczeń. Dla człowieka jest miejscem wypoczynku, służy przemieszczaniu się oraz różnym rodzajom aktywności, dla zwierząt jest schronieniem, miejscem zdobywania pożywienia, woda płynąca rzeką może służyć w rolnictwie do nawadniania pól, czy też jako środek gaśniczy. Rzeka we śnie w pewnych okolicznościach symbolizuje przeszkodę, z kolei rzeka ze spokojną wodą oznacza dobre zamiary. Kąpiel w rzece w trakcie snu wróży dobrobyt. Woda płynąca rzeką jest symbolem życia, płodności i oczyszczenia, ale bywa także ukazywana jako siła zła. O rzece można by mówić długo.


Dziś zdjęcia rzeki, tego co na rzece i nad rzeką.

niedziela, 13 października 2013

Rzeczy osobiste vol. 9



Trwa 29. Warszawski Festiwal Filmowy. To jedno z najważniejszych wydarzeń związanych z kinem na świecie i niebywała okazja, aby zapoznać się z amerykańskim kinem niezależnym, z kinem azjatyckim, latynoamerykańskim, rosyjskim, irańskim czy rumuńskim. Festiwal podzielony jest na sekcje konkursowe, m.in. dla filmów dokumentalnych, krótkometrażowych, niezależnych, nowatorskich czy buntowniczych z całego świata. Dziesiątki filmów, spotkania z ich twórcami, różnorodność i niekomercyjne kino budzące emocje. Jeden z czternastu najważniejszych festiwali na świecie. Mając taką imprezę pod nosem, grzechem jest z tego nie skorzystać. 

A dziś moje rzeczy osobiste:



1)      Październikowy numer MALEMENa to przede wszystkim spotkanie z genialnym reżyserem teatralnym Krzysztofem Warlikowskim (osobiście widziałem dwie jego sztuki „Anioły w Ameryce” oraz „Kabaret warszawski” – niezwykłe), zdolnym i pracowitym wokalistą Dawidem Podsiadło oraz piękną i spontaniczną aktorką Sonią Bohosiewicz. W numerze także temat ojcostwa, czasem trudny, ale niezwykle ciekawy.

2)      Dwupłtyowy album Parov Stelar „The Princess” wydany w 2012 roku to dwa różne nastroje. Pierwsza płyta to nastrojowe piosenki, w których jazz łączy się z elektroniką, romantyzm z szaleństwem, a downtempo z klimatem lat 20. Druga, to z kolei remiksy wcześniejszych utworów oraz house ze zdecydowanym tempem i bitem. Z tego dwugodzinnego materiału każdy wielbiciel electroswingu wykroi sobie swój ulubiony set. Mój ulubiony kawałek to swingujący Jimmy’s Gang. Polecam!

3)      Prawie stuletnie skórzane opakowanie kieszonkowego aparatu Vest Pocket Autographic Kodak Special.

4)      Bursztynowo-czerwone Ognie Szczęścia browaru Pinta. Dominują akcenty palenia, karmel, a w miarę ogrzewania dochodzi słód i goryczka. 4,2% alkoholu. Całość wytrawna, gładka i łagodna. 

5)      „Mistrzowie kina współczesnego” Aleksandra Jackiewicza to szkice o kilkudziesięciu wybitnych współczesnych twórcach światowej kinematografii. Książka wydana w 1977 roku prezentuje postacie i filmy znane ówczesnemu polskiemu społeczeństwu. Wśród reżyserów znajdziemy Romana Polańskiego, Ingmara Bergmana, Luisa Buñuela, Michaela Cacoyannisa, Federico Felliniego, Stanleya Kubricka czy Andrzeja Wajdę. Ważniejsze tendencje kina tamtych lat.

6)      Pierwszą pomoc w lękach związanych z Bogiem, końcem świata, czyśćcem i duchami zapewnią nam „Tabletki z krzyżykiem” Szymona Hołowni. Wiele intrygujących pytań dotyczących historii biblijnych, śmierci, życia pozagrobowego i dogmatów katolickich. Sprawy związane z religią opisane współczesnym językiem, w sposób lekki i dowcipny. Bawi, zaskakuje, czasem oburza, ale nie pozostawia obojętnym.

7)      Éjszakai országút to trzeci węgierskojęzyczny album studyjny grupy Omega, wydany w 1970 roku (winyl). Rock progresywny największą popularność osiągnął w pierwszej połowie lat 70. XX wieku. Ambicją rocka progresywnego było wzniesienie muzyki rockowej na wyższy poziom artystyczny. Utwory często są złożone i wyrafinowane, a wykonanie cechuje wirtuozeria.

8)      Czekolada Ritter Sport Espresso. Mleczna, nadziewana kawowym kremem. Firma Ritter zna się na czekoladzie. Quality. Chocolate. Squared.

9)      Karty telefoniczne. Pamiątka z lat 90. Magnetyczne i chipowe pozwalały rozmawiać dopóki starczy impulsów. Po dziś dzień tworzą niesamowite kolekcje.