sobota, 27 lutego 2016

Po kolei cz. 2



Dziś kolejne spojrzenie na warszawskie Odolany i tereny kolejowe. Zaraz obok opuszczonej wieży węglowej i zapomnianych wagonów można natknąć się na stację tankowania spalinowozów. Budynek oczywiście popadł w ruinę, podobnie jak okoliczne tereny. Straszy nieco swoim wyglądem. Otwarte na oścież drzwi, powybijane szyby w oknach, porwane wertikale i wnętrze zamieszkane zapewne jakiś czas temu przez bezdomnych. Obecnie opuszczone. Dookoła tory kolejowe, a pomiędzy nimi wielkie kałuże wypełnione deszczówką zmieszaną z mazistymi olejami. Lepiej omijać taką mieszankę i nie włazić w nią z butami, a na pewno powstrzymać się od wzniecania ognia, aby uniknąć wielkiego buum!

Kilka kroków dalej trzy wielkie zbiorniki z paliwem do spalinowozów stoją całkiem puste. Rdzewiejące obiekty nadają specyficzny industrialny koloryt całej okolicy. Oprócz zbiorników na terenie znajduje się zbiornik przeciwpożarowy o głębokości około 2 metrów, a także stoi kilka większych i mniejszych budynków magazynowych. Okna zabite dechami, szyby powybijane, ale i w takich miejscach złapać można ciekawe ujęcia.


1 komentarz:

  1. Dawno już w sumie nie byłem w tamtym rejonie... marnuje się tyle miejsca. :/

    OdpowiedzUsuń