wtorek, 25 czerwca 2013

Rozczochrane kolory miasta



Czas leci nieubłaganie, dzień za dniem, tydzień za tygodniem. Warto korzystać z każdego dnia, każdej wolnej chwili. Ubiegły weekend spędzony w gronie znajomych, z dala od wielkiego miasta, niczym niezmącony relaks, spowodował dopływ nowej energii. Choć minął szybko i intensywnie, sprawił, że chce się iść dalej, przed siebie. 

Dziś porcja moich zdjęć, a na nich trochę koloru. Przy okazji dziękuję Wszystkim, którzy odwiedzają mojego bloga, oglądają, czytają, komentują. Właśnie zanotowałem ponad 10 tysięcy odsłon. To chyba znaczy, że Wam się podoba. Zauważyłem, że oglądacie mojego bloga nie tylko w Polsce, ale i w różnych innych zakątkach świata m.in. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Rosji, Wenezueli, Danii, Niemczech, na Ukrainie, w Holandii, Francji, Belgii, Irlandii, Japonii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i wielu innych krajach. Nie sposób wymienić wszystkich. Rzecz jasna zapraszam do kolejnych odwiedzin, komentowania, konstruktywnej krytyki. 

Pozdrawiam!


2 komentarze: