Skręcając z ulicy Górczewskiej w Konarskiego na warszawskim
Bemowie przenosimy się w inny wymiar. Z hałaśliwej wielkomiejskiej arterii
trafiamy do żywego skansenu. Osiedle Przyjaźń. Studenckie osiedle na Jelonkach.
Relikt przeszłości, pozostawiony po radzieckich budowniczych Pałacu Kultury i
Nauki. Przez osiedle przewinęły się tysiące osób. Imprezy, mroźne zimy,
prusaki, zielone, pachnące wiosny, atmosfera swobody. Oaza pośród betonu. Dziś
studentów jest już mniej, ale osiedle nadal żyje.
Więcej o Osiedlu Przyjaźń i realiach, w których mieszkano
przeczytacie w rozmowach ze Zdziśkiem oraz z Oliwią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz