sobota, 8 lutego 2014

Tam i z powrotem



Gdy za oknami topnieje już śnieg (może jeszcze nie ostatni), a słońce coraz wyżej nad horyzontem podgrzewa zmrożone gałęzie drzew, znalazłem chwilę aby raz jeszcze przejrzeć ostatnio zrobione zdjęcia. Herbata, śniadanie, spacer. Po raz ostatni grudniowe urywki ze stolicy Dolnego Śląska.


2 komentarze: